tag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post1274477577230377352..comments2024-03-18T10:23:35.413+01:00Comments on Światła Miasta | Dominikańska duchowość: Jeden dzień bez zegarkao. Krzysztofhttp://www.blogger.com/profile/14174376003526421995noreply@blogger.comBlogger26125tag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-67035574625157475072015-05-09T13:10:41.481+02:002015-05-09T13:10:41.481+02:00Pamiętam jak pewnego dnia jeszcze w trakcie wakacj...Pamiętam jak pewnego dnia jeszcze w trakcie wakacji zgubiłem telefon... I o ile na początku byłem na to wściekły to po paru dniach juz wcale nie chciałem go odzyskiwać. Dopiero wyjazd na studia zmusił mnie do tego by jednak mieć telefon. Ale wciąż czasem pozwalam sobie na jego "zgubienie".<br />Świetny tekst. Aż się dziwię że nie trafiłem wcześniej na tego bloga:)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-58805250069428852632015-05-05T18:21:52.555+02:002015-05-05T18:21:52.555+02:00Szczęśliwi którzy nie liczą czasu... szczęśliwsi c...Szczęśliwi którzy nie liczą czasu... szczęśliwsi ci którzy nie muszą go liczyćmakromanhttps://www.blogger.com/profile/15916446648590574718noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-55062489863160693572015-05-03T20:44:29.340+02:002015-05-03T20:44:29.340+02:00Ale chory chorujący publicznie jest źródłem kichan...Ale chory chorujący publicznie jest źródłem kichania dla wszystkich wokół.<br />Ojciec wybaczą? no bo wtedy trzeba w infirmerii z dala od. Tak zdrowiej.<br />Ja z tych faszerowanych. Dziś o połowę mniej bo jakoś pusto w łebku się zaczęło robić. Jasno, fakt. <br />I jednak nie dzień bez zegarka. Bo to jak kropla wody na rozgrzanej patelni.<br />Rok na odludziu. Takim całkiem bezludziu księdza jakiegoś nie licząc bo bez mszy i spowiedzi to co to za życie. Może nie być wilków. Ale dom na spokojnym zielonym odludziu. Popatrzeć na drzewa, na ziemię, na niebo. Sobie się przyjrzeć uczciwie na spokojnie.Pomarzyć czasem to jest dobra rzecz, tylko potem serce pęka z żalu.<br /><br />Wszystkiego dobrego ojcze. <br /><br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-88221142669577631432015-05-03T11:14:46.412+02:002015-05-03T11:14:46.412+02:00Zapytałam o leki bo to ciekawa kwestia. Niektórzy ...Zapytałam o leki bo to ciekawa kwestia. Niektórzy święci twierdzą, że ulga w bólu jest niekoniecznie zgodna z wolą Bożą.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-76621596894016354252015-05-03T00:47:59.952+02:002015-05-03T00:47:59.952+02:00Może zatem warto uciekając od zegarka dać się zamk...Może zatem warto uciekając od zegarka dać się zamknąć od czasu do czasu w jakiejś medytacyjnej lub kontemplacyjnej celi gdzie mijające godziny zmieniają swój wymiar i ciężar. Jedyne do czego musimy wtedy "spieszyć" to modlitwa serca, zatrzymanie i bezczas. A kolejne pory dnia czy kolejne nabożeństwa przypomina raczej niż wzywa bijąca gdzieś z głębi klasztornego korytarza kołatka ...<br />Czy to czasowa niewola i klasztorny reżim czy tez wolność wyboru rodzaju modlitwy ? Ale to już nasze osobiste rozeznanie i potrzeba. Piękno tego doświadczenia polega wszakże na tym, że czas i godzina nie jest tak krytycznie ważna. Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/06273820843617127216noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-74021981315539934122015-05-02T12:55:57.156+02:002015-05-02T12:55:57.156+02:00chaoschaosAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-38450348576769062142015-04-27T11:52:34.761+02:002015-04-27T11:52:34.761+02:00Nie noszę zegarka od roku, i wreszcie odczułam wol...Nie noszę zegarka od roku, i wreszcie odczułam wolność co do czasu, jakoś nigdy się nie spóźniam i zawsze gdzieś ktoś lub coś ten zegar ma :) zatem można bez niego żyć w wolności, szanować siebie i innych. :) polecam :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-54236510114090691812015-04-26T17:27:54.986+02:002015-04-26T17:27:54.986+02:00Nic do dodania, milknę z miłości do tego artykułu....Nic do dodania, milknę z miłości do tego artykułu. Czas stop.zingelahttps://www.blogger.com/profile/04146070640523600169noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-31622521462679644102015-04-26T15:20:17.567+02:002015-04-26T15:20:17.567+02:00stokrotki
ostatnio rosną i kwitną zimą, jesienią, ...stokrotki<br />ostatnio rosną i kwitną zimą, jesienią, wiosną. bez zegarka. pogubione słońcem<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-79683169265431051172015-04-25T07:00:13.298+02:002015-04-25T07:00:13.298+02:00A my w tym roku kończymy camino francuskie i jeszc...A my w tym roku kończymy camino francuskie i jeszcze chcemy zawędrować do Muxii. Finał 07.07. Zapachniało wakacjami. :-) Czas rzeczywiście płynie tam inaczej... Buen caminoMarianoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-64024723822811270312015-04-24T14:52:08.763+02:002015-04-24T14:52:08.763+02:00O, to chyba się miniemy jednak. U mnie w planach o...O, to chyba się miniemy jednak. U mnie w planach około 10 wylot do Madrytu, stamtąd do Oviedo jakoś, i dalej piechotą. Chcemy być 25 lipca w Santiago. Zegarek i telefon biorę, ale nie zamierzam się nimi zbytnio przejmować :) Buen Camino :) Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-54819741092098402242015-04-24T11:18:36.577+02:002015-04-24T11:18:36.577+02:00Dokładnie 28.06 z Oviedo. Zobaczymy czy damy radę ...Dokładnie 28.06 z Oviedo. Zobaczymy czy damy radę bez zegarków i telefonów:)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/10308007985017388386noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-24890166288778778802015-04-24T10:37:42.642+02:002015-04-24T10:37:42.642+02:00Aneta Makar Camino Primitivo? A kiedy? bo ja też i...Aneta Makar Camino Primitivo? A kiedy? bo ja też idę w lipcu :) może się spotkamy. <br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-51595445608554549292015-04-24T09:53:21.440+02:002015-04-24T09:53:21.440+02:00Dziękuję. Planuję iść z najmłodszą córką camino P...Dziękuję. Planuję iść z najmłodszą córką camino Primitivo do Santiago. Musi się udać:)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/10308007985017388386noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-40824648487347321452015-04-23T22:39:54.675+02:002015-04-23T22:39:54.675+02:00https://youtu.be/88gxwm35iQwhttps://youtu.be/88gxwm35iQwCiiiszanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-62914391643281922262015-04-23T21:36:41.558+02:002015-04-23T21:36:41.558+02:00Zastanawiałam się, kiedy ogarnia mnie "bezcza...Zastanawiałam się, kiedy ogarnia mnie "bezczasie"; w dużej księgarni i w prawie pustej kaplicy (tylko siostry) przy adoracji Jezusa w Radoniach. siwawronahttps://www.blogger.com/profile/06834494061078560073noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-46469749697822968102015-04-23T18:09:44.701+02:002015-04-23T18:09:44.701+02:00Prawda to z tym czasem i z bardzo głupim wytłumacz...Prawda to z tym czasem i z bardzo głupim wytłumaczeniem "nie mam czasu" na spacer, lekturę, na zwyczajne bycie ze sobą, lub z drugim. Kiedyś złapałam się na tym,że dałam się zapędzić w "kozi róg" i od tego momentu właściwie wyeliminowałam ze słownika frazę "nie mam czasu" - staram się go mieć. Okshttps://www.blogger.com/profile/07160568069473798429noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-53803290126862839082015-04-23T16:51:17.696+02:002015-04-23T16:51:17.696+02:00Z tym nie braniem leków, to jest dobra intuicja. D...Z tym nie braniem leków, to jest dobra intuicja. Dziś, przy byle bólu który można przetrzymać, od razu faszerujemy się lekami. Bo boli, to trzeba natychmiast coś na to poradzić. Też staram się brać leki jedynie w przypadku, kiedy jest to konieczne. Organizm, jest w stanie poradzić sobie sam w niektórych chorobach. I wychodzi mu to na dobre. Inna sprawa, kiedy stan jest poważniejszy. W takiej sytuacji niemądrze byłoby nie brać leków które przepisał lekarz. <br /><br /> Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-28515499134763966422015-04-23T11:01:07.747+02:002015-04-23T11:01:07.747+02:00@Aneta Makar: może na wakacjach się uda? Tego serd...@Aneta Makar: może na wakacjach się uda? Tego serdecznie życzę :)<br />@Mtevent: to moje wewnętrzne dziwactwo, które akurat w moim życiu przynosi owoce. Nie trzeba się tym sugerować. o. Krzysztofhttps://www.blogger.com/profile/14174376003526421995noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-6900155893064385192015-04-23T09:29:23.676+02:002015-04-23T09:29:23.676+02:00Wyłączyć się na jeden dzień to możliwe (trzeba by ...Wyłączyć się na jeden dzień to możliwe (trzeba by wszystko zaplanować: obiad, dowóz dzieci do szkoły:), ale jak to zrobić gdy się po prostu odczuwa taką potrzebę, teraz, nagle?<br />Praca, dzieci, dom nie pozwalają na wyłączenie się na cały dzień, a bez zegarka ...Fajnie byłoby się wyłączyć, ale skutki zaniedbania obowiązków byłyby widoczne przez następne kilka dni.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/10308007985017388386noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-87905262147697074092015-04-22T21:46:19.142+02:002015-04-22T21:46:19.142+02:00Dlaczego "Leków staram się nie używać"?Dlaczego "Leków staram się nie używać"?Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-18083401027511910472015-04-22T21:37:59.554+02:002015-04-22T21:37:59.554+02:00Ten komentarz został usunięty przez autora.mthttps://www.blogger.com/profile/05864363392718147810noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-77330504328483272872015-04-22T18:31:06.017+02:002015-04-22T18:31:06.017+02:00też tak mam i lubię, bardzo. Zdrowia Ojcze, taki p...też tak mam i lubię, bardzo. Zdrowia Ojcze, taki paraliż to znak, że trzeba częściej sobie takie dni robić :). pozdrowieniaMartanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-90391100165372908262015-04-22T18:02:20.631+02:002015-04-22T18:02:20.631+02:00To mi przypomniało, że w czasach mojego dzieciństw...To mi przypomniało, że w czasach mojego dzieciństwa (gdy telefon stacjonarny był zjawiskiem samym w sobie) istniał zwyczaj "wpadania" do rodziny/ znajomych ot tak, bez zapowiedzi. Nikogo nie dziwilo pukanie do drzwi, żaden moment na odwiedziny nie był zły. Teraz gdy ktoś dzwoni do drzwi bez wcześniejszej zapowiedzi/ umówienia się... to zazwyczaj świadkowie Jehowy ;-)<br />Jak słyszymy dzwonek do drzwi to spoglądamy z mężem na siebie ze znakiem zapytania w oczach... <br />Może to nie do końca na temat... ale tak mnie zainspirowało :-)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-25404441706990452422015-04-22T17:18:19.704+02:002015-04-22T17:18:19.704+02:00Pokochałam Ojca za ten wpis:)Pokochałam Ojca za ten wpis:)Anonymousnoreply@blogger.com