tag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post6089954654937589170..comments2024-03-18T10:23:35.413+01:00Comments on Światła Miasta | Dominikańska duchowość: Próba siecio. Krzysztofhttp://www.blogger.com/profile/14174376003526421995noreply@blogger.comBlogger18125tag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-87225405147041738652018-06-10T23:02:33.861+02:002018-06-10T23:02:33.861+02:00Wracam do tego tekstu po roku. Pamiętam, że wtedy ...Wracam do tego tekstu po roku. Pamiętam, że wtedy mocno mnie uderzył, z wieloma sprawami się nie zgadzałam, które w moim życiu były świeże i bolesne. Teraz po roku widzę, że dobrą decyzję podjęłam, że walczyłam i walczę o wiarę( różne fazy się zdarzały przez ten czas) ale teraz widzę, że ma to mnie doprowadzić do miejsca w którym już nie będę się szamotać i tylko zbliżę swoje serce do Jego serca.<br />Iz 55, 6Ewelinanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-57995087897188730412017-08-20T23:47:48.381+02:002017-08-20T23:47:48.381+02:00:-(:-(Ciiiszanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-20136494098047479752017-07-26T02:14:26.414+02:002017-07-26T02:14:26.414+02:00Próbowali odnaleźć swój spokój w szczęściu nawzaje...Próbowali odnaleźć swój spokój w szczęściu nawzajem<br />Nie mieli wspólnych marzeń, chociaż od zawsze byli razem<br />Jeden niedostępny, pochłonięty wciąż myśleniem<br />Drugi ślepy i głuchy, zajęty do przodu pędzeniem<br />Czasem ten pierwszy wyciągał dłoń bo się martwił<br />Ten drugi uwierzył, że sobie poradzi sam z tym<br />Okiełzna świat, rozum nie może mieć barier<br />Uwierzył, że sam da rade, sam będzie swoim światłem<br />Pierwszy tupał ze złości gdy nieodpowiedzialne dziecko<br />Wiedziało co jest słuszne i tak wybrało szaleństwo<br />Zalewał świat łzami, topił w rozpaczy<br />Ten drugi robił wciąż źle mimo wiedzy że go straci<br />Taka ludzka natura że możemy mieć dobry przykład<br />A i tak potrafimy tylko źle wybrać<br />Robimy mnóstwo błędów tracimy głowę dla zmysłów<br />Chcemy być coraz mocniejsi, myślimy że to droga mistrzów<br />Ten drugi też tak myślał czcił swoją wolność<br />Od kilku tysięcy lat ciągle mieszkają obok<br /><br />Ten pierwszy wskazał mu drogę, pokazał sposób<br />Dał środki na to żeby mogli w końcu spotkać się kiedyś<br />Mówił do niego często i spokojnie słuchał<br />Wymagał tylko wierności i tylko jego kochał<br />Ten drugi kochał życie chciał być szczęśliwszy niż lepszy<br />Myślał o swym przyjacielu tylko gdy ponosił klęski<br />Mówił do niego ze łzami płynącymi z oczu<br />Prosił o spokój, by pokazał mu na kryzys sposób<br />Ten pierwszy wciąż pomagał, wciąż ufał<br />Wciąż dawał mu znaki i pomagał drogi szukać<br />Ten drugi gdy tylko wyschły łzy robił wszystko by oszukać<br />I dalej uciekał w swoje sny o chmurach<br />Chciałby iść prosto w drugą stronę prawdy, nie szukał spokoju<br />Lecz luzu i sławy, dziwnie działamy, nie słysząc słów przyjaciół<br />Mimo mocy rozumu, nie umiemy wciąż pokonać strachu <br />przed samotnością, dusi nas makrokosmos<br />Tracimy życia ostrość, psuje nam go pozorna wolność<br />Ten drugi dla blasku chwili stracił głowę, pierwszy pełen szczęścia<br />To związek w jedną stronę.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-41764475367345762092017-07-07T10:15:56.636+02:002017-07-07T10:15:56.636+02:00@Anonimowy: dziękuję za ten przemiły komentarz, pr...@Anonimowy: dziękuję za ten przemiły komentarz, proszę uściskać dzieci :)o. Krzysztofhttps://www.blogger.com/profile/14174376003526421995noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-59684603672805389132017-07-05T17:20:17.917+02:002017-07-05T17:20:17.917+02:00Na nowy wpis również czekam z utęsknieniem. pozdra...Na nowy wpis również czekam z utęsknieniem. pozdrawiam Ojca ciepło, T.Nonekhttps://www.blogger.com/profile/15011224361094535227noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-66166640776026369162017-07-04T22:43:02.093+02:002017-07-04T22:43:02.093+02:00Ojcze, jak Ojciec długo nic nie pisze to się zasta...Ojcze, jak Ojciec długo nic nie pisze to się zastanawiam czy u Ojca jest tak dobrze czy aż tak źle. Jakkolwiek by nie było zawsze czekam na nowy wpis. Jest on dla mnie zawsze światłem...Dotyka i przemienia. Czy ojciec nadal jeździ autostopem? Tak bym chciała Ojca kiedyś zabrać choćby po to aby razem pomilczeć tylko nie wiem czy przy mojej trójce dzieciaków byłoby to możliwe :-).Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-62337121081716435852017-06-29T15:36:28.904+02:002017-06-29T15:36:28.904+02:00@Anek: to prawda, dziękuję za czujność, zmieniłem....@Anek: to prawda, dziękuję za czujność, zmieniłem. o. Krzysztofhttps://www.blogger.com/profile/14174376003526421995noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-86796599833867017262017-06-29T14:44:51.051+02:002017-06-29T14:44:51.051+02:00"Niedyskursywna modlitwa w ciszy, która otwie..."Niedyskursywna modlitwa w ciszy, która otwiera na miłującą obecność Boga" - podoba mi się brzmienie tego zdania, można je powtarzać jak mantrę, może to być wstęp do modlitwy bądź przypomnienie, że tak można.../pś Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-49524828433365976212017-06-29T13:00:17.049+02:002017-06-29T13:00:17.049+02:00"Mistrz" powinien być pisany wielką lite..."Mistrz" powinien być pisany wielką literą. <br />Taka korektorska uwaga ;)Anekhttps://www.blogger.com/profile/02393302768443336676noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-32950837722400632272017-06-29T12:31:07.035+02:002017-06-29T12:31:07.035+02:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Anekhttps://www.blogger.com/profile/02393302768443336676noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-10503594260266458902017-06-27T11:10:23.208+02:002017-06-27T11:10:23.208+02:00"Wchodźcie przez ciasną bramę. Bo szeroka jes..."Wchodźcie przez ciasną bramę. Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują." Mt 7,13-14. <br /><br /> Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-47131902166515380252017-06-23T21:03:01.682+02:002017-06-23T21:03:01.682+02:00Jeżeli nie umiesz modlić się słowami,
Nie rozdzie...Jeżeli nie umiesz modlić się słowami, <br />Nie rozdzieraj szat <br />Ani głowy nie posypuj popiołem, <br />Ale módl się tak, jak umiesz, <br />Bez słów, jak drzewa, jak trawa, jak morze, <br />Które również zmawiają modlitwę bez słów. <br /><br />Słowa są nieporadne, zawodne. <br />Nieokreślone i nieokreślające. <br />Są rozczarowaniem. Bolesną omylnością. <br />Módl się zatem bez słów, <br />Jak drzewa, jak trawa, jak morze ... <br />Roman Brandstaetter<br />ewahttps://www.blogger.com/profile/12949452757157203846noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-21216022716708401212017-06-20T06:36:51.110+02:002017-06-20T06:36:51.110+02:00Biedna zdobyczy! Biedna zdobyczy! Żyrólikhttps://www.blogger.com/profile/08900527496810687554noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-11745409086976981002017-06-14T21:17:17.474+02:002017-06-14T21:17:17.474+02:00Ojcze dziękuję.Właśnie dziś pytałam Boga na Euchar...Ojcze dziękuję.Właśnie dziś pytałam Boga na Eucharystii czy droga powołania,do której czuję się zaproszona jest Jego wolą. Dziękuję za ten wpis. Bóg na prawdę nas słyszy i odpowiada Chwała Panu. D. K.https://www.blogger.com/profile/10986438971350816434noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-56054195902930532422017-06-14T18:15:21.729+02:002017-06-14T18:15:21.729+02:00@Weronika
Piękny jest Twój post i zazdroszczę Ci ż...@Weronika<br />Piękny jest Twój post i zazdroszczę Ci że masz dopiero 17 lat i już doświadczyłaś Tego przyciągania...wiem jak to działa chociaż mam dddddddddddddddddużo więcej lat niż Ty..ja tego "przyciągania" doświadczyłam niestety (jak na mój wiek)...za późno(po człowieczemu) ale cieszę się z tego,że tak się stało, mimo wszystko...lepiej później niż wcale...taka była wola Pana...i gdy widzę twarz mojego syna,który mnie odwozi po nocnych Mszach Św u Dominikanów do domu (to jest godz.1-2 w nocy)to...warto było poddać się temu przyciąganiu i uwierzyć w Nie !!!<br />serdeczności<br />EwAewahttps://www.blogger.com/profile/12949452757157203846noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-52766505051293116942017-06-13T23:50:16.223+02:002017-06-13T23:50:16.223+02:00W życiu często może być tak, że będziemy czuli się...W życiu często może być tak, że będziemy czuli się jak przejechani przez ciężki walec, lub złapani w jakąś pułapkę sieci, z której nie ma wyjścia. W poczuciu niezrozumienia, obecności ludzi którzy krępują nam ruchy - możemy poczuć się zdobyczą. Ale czy rzeczywiście tak jest, że Bóg chciałby nas poddawać takim próbom, zdobywać nas w ten sposób? Czy na tym miałaby polegać droga przyjaźni z Bogiem? A w duszy pragnienie przyjaźni z Bogiem tak wolnej i nie ograniczonej żadnymi sieciami...szafirekhttps://www.blogger.com/profile/10955705335240827513noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-3585931121239249722017-06-13T22:08:10.599+02:002017-06-13T22:08:10.599+02:00Nawet Ojciec nie wie ile dla mnie robi i jak bardz...Nawet Ojciec nie wie ile dla mnie robi i jak bardzo Bóg zmienia mi myślenie tym blogiem... i ogólnie nie pojmuje za bardzo jakim cudem mnie Bog odnalazł (w najgorszym momencie) jak ja nawet nie wierzyłam w Niego... to jak bardzo go doświadczam od pierwszego spotkania po długim czasie nie uczęszczania do Kościoła, braku wiary (u Dominikanów w Krk-dosłownie przez przypadek weszłam do tego kościoła) przeraza mnie totalnie i w żaden sposób nie mogę sobie wytłumaczyć i pojąć tego co się dzieje. Nawet nie wiem jak mam opisać słowami to wszystko i co czuje i co chce przekazać bo się nie da! Tak bardzo mnie "przyciąga" do siebie, że ja nawet nie mogę powiedzieć NIE. Bez kitu, no przerasta mnie całkowicie, a życie wywraca do gory nogami. Ale to chyba dobrze prawda? Za każdym razem po przeczytaniu jakiegos Ojca wpis(a dawkuje je sobie po trochu bo za każdym razem ciary i niedowierzanie jak bardzo zgadzam się z tymi słowami) mam ochote poprostu porozmawiać z Ojcem, bo to co tu czytam tak bardzo do mnie trafia. Chyba tez dlatego że odczuwam tu zrozumienie... mam 17 lat a w tym wieku chyba nikt nie bierze cie na poważnie... w srodku ciągle pragnienie zamieniania choć kilku slow. Każdego dnia dziękuję Bogu że odnalazł mnie i to przez Was. Dominikaninow. Serio. Dzięki za wszystko! <br />Weronika Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1163613709962527080.post-34510918063176457782017-06-13T21:59:48.919+02:002017-06-13T21:59:48.919+02:00W klasztorze, biedna zdobyczy, będziesz w stanie p...W klasztorze, biedna zdobyczy, będziesz w stanie przetrwać tę próbę. W świecie - już niekoniecznie. W świecie możesz nie znaleźć nikogo, kto ci wyjaśni, że to próba. Albo - jeśli będziesz żyć w małżeństwie, w rodzinie - czasu i miejsca na jedyną rzecz, która przyniesie ci ulgę: niedyskursywną modlitwę w ciszy.<br />Duchowość, duchowość, duchowość - ale przecież nie dominikańska. Już nie - jeszcze nie.Anonymousnoreply@blogger.com