Poniżej kilkanaście zdjęć z wyprawy nie wykorzystanych w książce. A już niebawem konkurs, a nawet dwa. Wydawnictwo "W drodze" ufundowało dla Was kilka egzemplarzy "Ludzi 8 dnia. Autostopem do Matki Teresy".
Kilkanaście zdjęć z wyprawy nie wykorzystanych w książce
Przejechać autostopem promem? Dlaczego nie.
Dom Misjonarek Miłości w Skopie.
Tirana. Stolica Albanii.
Chwila wytchnienia po intensywnej podróży. Szukanie krabów w przeźroczystym morzu.
Skopie. Na drodze wyjazdowej na Albanię.
Burek, czyli bałkański fast-food otrzymany od sióstr na drogę powrotną.
Albańskie legowisko w nadmorskim lesie.
Szwajcarski kompan Olivier i poranna toaleta w słonej wodzie.
Rysunek
wykonany przez Oliviera. To jego sposób wysyłania kartek z odwiedzonych
krajów: kreskowany symbol świętego, numer odwiedzonego kraju i podpis:
"Simon Templar". Ani słowa więcej.
Jedyna linia kolejowa w całej Albanii. Ciągnie się aż do Macedonii.
Medziugorie.
Góra Krizevac.
Prośby do Gospy na wzgórzu Krizevac, aby niebo okazało się bardziej przychylne.
14 komentarzy:
aż chce się wstąpić do zakonu :)
Dzięki dzięki dzięki:) świetne zdjęcia! aż chciałoby się więcej obejrzeć... tak tak, wiem - reszta w książce;p
Niesamowite kolory na niektórych, a pierwsze - świetne! :)
zdjęcia cudne:)
Moim zdaniem książka powinna mieć od razu numer tomu, gdyż wierzę, że na jednej się nie skończy :). W końcu na pewno Ojciec planuje kolejne autostopowe podróże!
Już zbieram na zakup Ojca książki, bo w moją wygraną nie liczę... jakoś tak los mi nigdy nie sprzyja :P
Mikołaj, spokojnie poczekajmy na konkurs
U nas książka w księgarni (w małej miejscowości) będzie w czwartek:) Już kazałyśmy sobie odłożyć:)
Jeśli konkurs znowu będzie artystyczny, tzn.: fotograficzny, plastyczny, itp., to ja też nie mam szans. Chyba jednak zapytam u mnie w księgarniach, kiedy będzie Ojca książka.
Niech oni przestaną się wygłupiać z tymi konkursami tylko powiedzą, gdzie tę książkę można kupić bez płacenia 17 zeta za przesyłkę. Bo w końcu zadzwonię tam z mordką... :)
a ja dziś zamówiłem książke, pozdro wielkie!
A ja jestem leniwiec i zapłaciłam "jedynie" 14 zł za przesyłkę, ale książkę mieli za 23,10. Bo po księgarniach nie chciało mi się biegać, szukać, zamawiać...
Dobra, znalazłam w moim mieście, na jakimś zapupiu, jeśli chce się odebrać osobiście. A to dla fanów:
http://www.youtube.com/watch?v=BheoT-hhsOs
na allegro spokojnie mozna zamowic Ojca ksiazke:
http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=ludzie+8+dnia
bardzo dobre zdjęcia :)
Prześlij komentarz