piątek, 29 marca 2013

Sami siebie nie zbawimy

Tyle razy zawiodłem się na sobie, więc mam odwagę mówić: nie ufam sobie, tylko Jezu Tobie.












Bóg wziął na krzyż wszystkie morderstwa, które popełniłem w sercu. Umarł, abyśmy mogli być uwolnieni z więzienia przeszłości, niewoli zranień, braku przebaczenia. To wszystko wziął na siebie, abyś Ty także osiągnął wybawienie. Pełnię wolności.

Przestań więc zadręczać się sobą, zazdrością (masz swoje życie), nienawiścią (która w pierwszej kolejności zabija nas samych), tym, że ktoś skrzywdził, zranił. On umarł, abyśmy przestali się już tym wszystkim zamartwiać i stali się ludźmi wolnymi.

Salvator mundi... Zbawicielu świata zbaw nas, bo sami siebie nie zbawimy.

Pascha to przejście ze śmierci do życia.  Dla Jezusa śmierć w odrzuceniu stała się początkiem życia. Ten świat Go nie chciał, ale On zbudował świat dla tych, którzy tak jak On, nie mają miejsca na tym świecie.

Jeśli nie przeżyję tragedii cierpienia i śmierci, jeśli nie doświadczę upokorzenia związanego z własnym grzechem, to nigdy nie umrze mój egoizm i moja radość paschalna będzie czymś urojonym. Nie zrozumiem co znaczy wyzwolenie.

Żeby więc przejść ze śmierci do życia, aby doświadczyć wolności i wyzwolenia płynącego ze zmartwychwstania, to najpierw należy umrzeć. Tu nie ma drogi na skróty.

1 komentarz:

Bożena pisze...

Tajemnica Krzyża uwieńczona Tajemnicą Wielkanocnego Triumfu niech będzie źródłem łask,radości i siły duchowej w pracy dla dobra Kościoła i Bożych spraw,by w Tobie i poprzez Ciebie dokonywało się zmartwychwstanie Chrystusa.

Moc najserdeczniejszych życzeń przesyłają Bożena i Damian z dziećmi

Prześlij komentarz