wtorek, 4 września 2018

Najważniejsze pytania nie dotyczą statystyk

Historia zna przypadki, gdy klasztory pustoszały. I nagle, po latach opustoszenia, znów zaczynały się zgłaszać młode osoby, które przepełniała ta sama tęsknota.  








Wypowiedź benedyktyńskiej mniszki s. Małgorzaty Borkowskiej na temat zakonnych powołań: 

Sama patrzę na powołania z nieco innej perspektywy – mam wrażenie, że mniejsze znaczenie mają w tym przypadku socjologia, psychologia czy statystyka. Pół wieku w zakonie nadal widzę powołanie jako relację między Bogiem a stworzeniem. Osobiście jakieś 60 lat temu zdałam sobie sprawę, że taka relacja w ogóle jest możliwa, więc chwyciłam się tego jak życiowej szansy i do dziś jestem przekonana, że nic lepszego nie mogło mnie spotkać.  
Historia zna przypadki, gdy klasztoru pustoszały: starsze zakonnice umierały, a postulantki nie przychodziły. I nagle, po latach opustoszenia, znów zaczynały się zgłaszać młode osoby, które przepełniała ta sama tęsknota, i które dostrzegały nawiązującą się relację między nimi a Bogiem.  
Dlatego najważniejsze pytania nie powinny dotyczyć statystyk albo psychologii, ale przede wszystkim tego, w jakiej kondycji jest relacja człowieka do Boga. My naprawdę służymy Panu Bogu – i gdyby On nie chciał takiej służby w jakimś domu i prowadził taki dom do wymarcia, to musimy przyjąć jego wolę. Znajdzie kogoś innego na to miejsce. 

***

Nie oczekiwać uznania, ani nagrody, być wolnym od efektów swojej pracy, nie pielęgnować żalu, urazy, nie narzekać, ani się usprawiedliwiać. Patrzeć na Boga z wdzięcznością. 

On jest Panem historii zbawienia. 


3 komentarze:

  1. Litania Pokory do Jezusa

    O, Jezu cichy i pokornego serca, wysłuchaj mnie.
    Wyzwól mnie, Jezu z pragnienia aby być cenionym,
    z pragnienia aby być lubianym,
    z pragnienia aby być wysławianym,
    z pragnienia aby być chwalonym,
    z pragnienia aby wybrano mnie przed innymi,
    z pragnienia aby zasięgano mojej rady,
    z pragnienia aby być uznanym,
    ze strachu przed poniżeniem,
    ze strachu przed wzgardą,
    ze strachu przed skarceniem.
    ze strachu przed zapomnieniem,
    ze strachu przed wyśmianiem,
    ze strachu przed skrzywdzeniem,
    ze strachu przed podejrzeniem.

    I także Jezu, daruj mi te łaskę bym pragnął...
    aby inni byli więcej kochani niż ja,
    aby inni byli wyżej cenieni ode mnie,
    aby w oczach świata inni wygrywali, a ja bym przegrywał,
    aby inni byli wybierani, a ja bym był pozostawiony,
    aby inni byli chwaleni a ja bym był niezauważony,
    aby inni byli we wszystkim uznani za lepszych ode mnie,
    aby inni mogli stać się świętszymi ode mnie,
    o ile tylko ja będę tak święty jak powinienem,

    Amen.

    OdpowiedzUsuń