czwartek, 31 stycznia 2019

Kiedy Bóg chce duszę dla siebie

W Bogu - nie w nas - tkwi niezmiennie możliwość ukształtowania nas na nowo. 







Słowa s. Marii Gabrieli, duszy czyśćcowej do s. Marii od Krzyża:

Gdy Bóg chce mieć jakąś duszę całkowicie dla siebie, najpierw ją miażdży, tak mniej więcej, jak jabłka w prasie przy wyciskaniu soku. Czyni tak, by zmiażdżyć  jej namiętności, chęć szukania siebie, słowem - wszystkie jej braki. Następnie zmiażdżoną w ten sposób duszę kształtuje według własnego upodobania, a widząc jej wierność, doprowadza ją w krótkim czasie do całkowitego przekształcenia.

***

- Co należy robić w sytuacjach po ludzku beznadziejnych? – zapytano Sługę Bożego o. Jacka Woronieckiego.
- Nic. Przytulić się do krzyża – odpowiedział szeptem. 

Tylko modlitwa ma moc leczyć rany wynikające z przyjaźni z Bogiem. 

fot. Piotr Picheta


5 komentarzy:

PaulinaKa pisze...

Amen.
Jak zwykle w punkt .
Pamiętam w modlitwie.

Żyrólik pisze...

Dziekuje. W sama pore.
Przytulam krzyz i pomoc tez przychodzi do mnie przy rozwazaniu drogi krzyzowej.

Anonimowy pisze...

Wciąż i wciąż wraca do mnie współ-czucie- nie mylić z litością- dla ludzi, którzy nie modlą się nigdy.

Natalia Bańczak pisze...

🤗

Unknown pisze...

A jest to piękna przejmująca prawda Boża.Dla miejsca wiary chrześcijańskiej . Niezwykle przejmujące pod tym względem jest to świadectwo wiedzy duchowej-DZIĘKUJĘ-. o. Krzysztof

Prześlij komentarz