sobota, 4 lipca 2020

Do człowieka, który zgrzeszył słowem

Pozostaw wszystko w rękach Boga i czasu. Módl się do Stwórcy o zmiękczenie serca twego sąsiada. Korzystaj z każdej okazji, żeby powiedzieć o nim dobre słowo i czekaj. Pan Bóg, dobre słowo i czas zrobią swoje.







Dobrze uczyniłeś, że od razu wyraziłeś skruchę. Chrystus zostawił nam pokutę dla naszego zbawienia: gdyby nie było pokuty i apostołowie nie zostaliby zbawieni, a tym bardziej inni ludzie. Grzeszymy językiem, a sercem pokutujemy. Powiedziałeś złe słowo na swojego sąsiada, jakbyś rzucił w siano iskrę. Cała wieś słyszała i śmiała się. Sąsiad obraził się i podał cię do sądu. Niepokoi cię nie wyrok sądu, lecz kara wymierzona przez sąsiada. Nie chce więcej z tobą rozmawiać, odwrócił się od ciebie. Co teraz robić?

Pozostaw wszystko w rękach Boga i czasu. Módl się do Stwórcy o zmiękczenie serca twego sąsiada. Korzystaj z każdej okazji, żeby powiedzieć o nim dobre słowo i czekaj. Pan Bóg, dobre słowo i czas zrobią swoje i kiedyś znów, pogodzeni, pójdziecie razem do świątyni.

Ale nie pozostawię cię bez przykładu dobrego słowa. W czasie wojny posłano pewnego bojaźliwego żołnierza na zwiady. Wszyscy wiedzieli o jego tchórzostwie i śmiali się, kiedy się dowiedzieli, dokąd posyła go sierżant. Tylko jeden żołnierz się nie śmiał. Podszedł do swego towarzysza, żeby podtrzymać go na duchu i dodać mu odwagi. Ale tamten odpowiedział mu: „Zginę, mój wróg jest blisko!” – „Nie bój się, bracie: Bóg jest jeszcze bliżej” – odpowiedział mu dobry towarzysz. I te słowa, jak wielki dzwon, zadzwoniły w duszy tego żołnierza i dzwoniły do końca wojny. I oto bojaźliwy niegdyś żołnierz wrócił z wojny odznaczony wieloma orderami za odwagę. Tak go przemieniło dobre słowo: „Nie bój się, Bóg jest jeszcze bliżej!”. Pokój tobie i zdrowie od Boga.




Z listu Mikołaja, biskupa serbskiego: "Do skromnego człowieka, który żałuje, że zgrzeszył słowem".

10 komentarzy:

Ilona pisze...

❤️❤️❤️❤️❤️❤️

siwawrona pisze...

Piękna godzina, o której piszesz Ojcze.Wtedy śpiew ptaków chwali pana, który wszystko kocha miłością miłosierną, szczególnie grzeszników.

ewa pisze...

Ojcze
Dziękuję bardzo
Pozdrawiam serdecznie :)

Ludmiła pisze...

To wielką łaską mieć tak wrażliwe serce, na Bliskość Boga i miec skruszone serce, bo zawsze jestem grzeszna i potrzebuje Bożego Miłosierdzia.Dziekuje Ojcze.Do spotkania w Niebie.!🙋

szafirek pisze...

Dawno mnie tu nie było:) Twoje teksty ojciec, nie starzeją się. Pozdrawiam:)

ewa pisze...

@ Szafirku dobrze Cię widzieć :)
I masz rację :) :) :)
Uściski

Ilona pisze...

Dziękuje Ojcze. Dzisiaj byłam posprzątać w sercu. Czuję się lepiej,tak jakbym otworzyła zamknięte drzwi. Cieszę się. Pozdrawiam.

szafirek pisze...

Dzięki Ewo, widzisz tylko moje stopy;) Fajnie byłoby Cię też zobaczyć.
Dobrej nocy

ewa pisze...

@Szafirku
:):):)nie tylko...widzę i czytam Twoje słowa
Serdeczności

Anonimowy pisze...

A co jeśli sąsiad zgrzeszył słowem przeciwko mnie, i to co ze mnie się goryczą żólcią wylało nie było bez powodu?
Choć fakt, że źle się stało.
Lecz źle się stało bo źle się działo.

Czym teraz zgasić iskrę w sianie?
Dym się juz snuje, radość zgasła.

Prosić o wybaczenie Boga na pewno.
A co z sasiadem?

Prześlij komentarz