sobota, 21 listopada 2020

Ewangeliczna nadzieja

Jezus przychodzi w najtrudniejszych chwilach naszego życia. I należy wtedy więcej pamiętać o Nim niż o walącym się świecie.






Ewangelia mówi, że z chwilą kiedy wszystko się kończy - przychodzi Jezus. 

I to jest najważniejsze. 

Czasem wydaje się, że nasze życie się wali, że nic się nie udaje i świat rozwala się jak spadająca gwiazda. 

Jednak jest jeszcze Jezus, który może przyjść właśnie wtedy, jest nadzieja, że można modlić się, spowiadać i na Nim się oprzeć.

Ewangeliczna nadzieja: Jezus przychodzi w najtrudniejszych chwilach naszego życia. 

I należy wtedy więcej pamiętać o Nim niż o walącym się świecie.

Tekst:  ks. Jan Twardowski, 1986 r.

9 komentarzy:

  1. B a r d z o potrzebowałam o Nim przeczytać właśnie te słowa.
    Dziękuję Ojcze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję ��
    Niech Pan Bóg Ci błogosławi..

    OdpowiedzUsuń
  3. I zobaczyć w Jego cierpieniu sens swojego cierpienia
    Dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  4. to ADWENT....gdzie się czeka, mocno nadzieją JEZUSA łapiąc...kiedy ludzie zawodzą jeden za drugim , ze mną na czele...

    OdpowiedzUsuń
  5. A skąd są te piękne zdjęcia?

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedy będzie kolejny wpis ?

    OdpowiedzUsuń
  7. Ksiądz Jan pisze także: "Kiedy Bóg drzwi zamyka, to otwiera okno".

    Czasem człowiek ma wrażenie, że nawet okno jest zamknięte, zabarykadowane, zabite dechami, a wszędzie ciemno, że oko wykol...

    I wtedy pojawia się tląca nadzieja, że On przychodzi mimo drzwi zamkniętych. Tylko jak rozeznać kiedy, w kim, w którym momencie... To jest chyba najtrudniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zgadza się ... Coś się bardzo waliło ale dziękuję z całego serca za to co jest teraz :) I dziękuję za ten post ! 🙏💕

    OdpowiedzUsuń