sobota, 23 czerwca 2012

Mnisi i rzepy

Mnisi i rzepy są najlepsi tylko wówczas, gdy dobrze siedzą.










XVI wieczny angielski mistyk Rolle znany był jako "siedzący", "ten, który siedzi". Wypowiedział kilka ciekawych myśli o siedzeniu jako najlepszej pozycji do kontemplacji.

Buddyści z Dalekiego Wschodu także mają wiele tekstów na ten temat. Malarz zen - Sengai - namalował kiedyś obrazek rzepy i dodał doń wierszyk: "Mnisi i rzepy są najlepsi tylko wówczas, gdy dobrze siedzą".

Nie musisz robić niczego. Siedź, bądź, a zobaczysz owoce płynące z modlitwy - powtarzali od wieków mnisi.

Wspomniany w komentarzach utwór "Maanamu".




16 komentarzy:

Anonimowy pisze...

No to życzenia na Dzień Ojca wpadły w poprzedni koszyk. Uściski. Serdeczności, i tradycyjne ze wzrokiem wbitym w ziemię wydukane, Ojcze, dobrze że jesteś.

Anonimowy pisze...

A jak już jesteśmy przy mnichach,bardziej niż przy rzepach, to krótkim skokiem myśli w stronę Braci. Też im błocimy naszymi sprawami, wpadamy z problemami, i dostajemy plaster otuchy pewną ręką odkrojony. Bracia dobrzy są.
I bardzo dobrze że są.
To teraz już siadam i siedzę. Cicho.

Mikołaj pisze...

Czytając ten krótki, ale jakże wymowny wpis przypomniał mi się wykład Dominikańskiej Szkoły Wiary, który Ojciec prowadził w Gdańsku. Tematem była właśnie adoracja: "Czy w ogóle da się znaleźć z Bogiem wspólny język? - rzecz o adoracji". Muszę przyznać, że było to moje pierwsze w życiu DSW i Ojciec mówił o rzeczach bardzo ważnych co przekonało mnie do kolejnych. Przypomniała mi się w tym momencie piosenka zespołu Maanam, którą puszczał Ojciec: http://www.youtube.com/watch?v=1cQ6ZH4Vz_I Strasznie podoba mi się ona jako definicja adoracji i spotkania z Jezusem na modlitwie.

Dzięki serdeczne za bloga i za DSW.

Serdeczności z okazji dnia ojca. :D

Wdowa pisze...

"Po prostu bądź i patrz"

Phazi pisze...

Chciałbym tak cicho siedzieć. Chcę się nauczyć cicho siedzieć.
A póki co składam najlepsze życzenia na Dzień Ojca!

Anonimowy pisze...

"Nie musisz robić niczego. Siedź, bądź, a zobaczysz owoce płynące z modlitwy" - te słowa mocno wzięłam sobie do serca. I rzeczywiście... Wystarczy, że przyjdę, siądę... Wystarczy, że On patrzy na mnie, jak patrzę na Niego. I mam siły, by unieść taki ciężar, którego po ludzku unieść się nie da.
Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Więc jeśli biorę od Niego siły, łaski, mogę unieść to, co w świecie jest niemożliwe do uniesienia przez jedną osobę.

DR pisze...

pamiętam jak jakiś czas temu dostałam za pokutę 15sto minutowe siedzenie w ciszy przed Tabernakulum- nie dałam wtedy rady, roznosiło mnie,ta cisza była dla mnie nie do przejścia..minęło kilka lat, nauczyłam się wreszcie, że w tej ciszy słychać właśnie głos Boga, ta cisza to zaufanie, że On i bez mojego gadania dobrze wie po co do Niego przyszłam:)
dziękuje za ten wpis jak zwykle trafiający w sedno sprawy:)
no i..życzenia z okazji Dnia Ojca, bo przecież ojcuje nam tu Ojciec duchowo bardzo i skutecznie:)
pozdrawiam

basiek pisze...

Bardzo lubię tak posiedzieć sobie w ciszy w kościele wtedy mogę sobie z Panem Bogiem o wszystkim porozmawiać i wtedy wiem że On jest przy mnie i mnie słucha. Dzięki Ojcze za ten wpis a z okazji Dnia Ojca równie serdeczne życzenia dla Ojca :)POZDRAWIAM

Jola F pisze...

o jak ja lubię tą piosenkę Manamu!
Dzięki za przypomnienie Anonimowy. Originalny teledysk też jest super.
po prostu być to czasem najtrudniej jest.

Wszystkiego dobrego o. Krzyśku! ;-)

Marzycielka pisze...

http://www.youtube.com/watch?v=pmH-I-_gzxM&list=PLB436C02916CAE81F

Anonimowy pisze...

Polecam:
http://www.wccm.pl/index.php?id=583

Chuda Berta pisze...

Niech siedzą ci, którzy siedzieć mogą. I niech jednak pamiętają, że siedzenie to postawa ciała, ale też stan umysłu. DR, "trudności trzeba przełamywać", powiedział kiedyś ksiądz kurator, sadzając mnie na "ile wytrzymam".

dziecię sto dwudzieste czwarte pisze...

Ojcze, jeszcze więcej dobrego. W Dniu Ojca i w ogóle.

Anonimowy pisze...

Chciałem namiary, mam namiary. Ten katolicki hardcore dla poukładanych (ale nie tylko dla nich) jest do znalezienia tu:
www.kpalys.blogspot.com/2012/06/mnisi-i-rzepy.

Anonimowy pisze...

?

Anonimowy pisze...

!

Prześlij komentarz